heh mi z lol i heh
Offline
To może i nie jest śmieszny tekst,ale fajna historyjka:
Są cukierki zozole,gumy zozole,żelki zozole,więc i gum zabraknąć nie mogło!No i kupiliśmy z kumplami gumy,rozkruszylismy i wdychaliśmy ten proszek.A Tasman (Tomek xD)tak się ,,wdechnął",że cały dzień płakał bo go w noeie parzyło :]
Albo to:
Siedzimy z kolegą u mnie i pijemy sobie...soczek!No i jogurt (truskawkowy)stał na stole.A Wiktor (kolega)chciał mi coś pokazać i poszturchnął jogurt.Jogurt się wywalił i ,,rozlał".A ja do Wiktora:
-Kurwa,Witek ketchup mi wylałeś!-
Wiem,że suche,ale jak byśąciebyli na miejscu to się byście zlali.Szczególnie z zozoli xD
Offline
Tsuki napisał:
To może i nie jest śmieszny tekst,ale fajna historyjka:
Są cukierki zozole,gumy zozole,żelki zozole,więc i gum zabraknąć nie mogło!No i kupiliśmy z kumplami gumy,rozkruszylismy i wdychaliśmy ten proszek.A Tasman (Tomek xD)tak się ,,wdechnął",że cały dzień płakał bo go w noeie parzyło :]
Nie wiem dlaczego się tym chwalisz, za takie cos zajmuje się wami kurator i policja. Możecie być podejrzani o narkomanie. Miałem to samo w pdst. ale ponieważ nie wiedziliśmy, że to złe i to był 1 raz zostaliśmy łagodnie potraktowani. Aha i za takie proszku powoduje niszczenie kory muzgowej i tamuje zatoki. Więc nie radze tego znowu robić. A ten Tasman to debil w huj i widać, że chciał się popisać. A gdzie to wdychaliście gdzieś w miejscu publicznym?
Offline
Jezu... Ja też tak robie... Ja byłam przyłapana na malowaniu się w supermarkecie (cerffor czy jak to się pisze) policja mnie złapała na bójce... ale co mnir to obchodzi raz się żyje
Offline
Taaa...tak peace mówił "raz się żyje". jedna wielka narkomania, a potem w latach70-80( nie jestem pewien) AIDS i HIV pozabijał wszystkich. A ćpanie orenżadek a malowanie w markecie to co innego
Offline
owszem ale to przykład... i ja nie jestem taka głupia żeby np. wyrzucać papierek od zozola i żeby nie pokazać go policji
Offline
żeby wyrzucać papierek od zozola i nie pokazać go policji?
Offline
no jeśli by się nie połapali ze to nie narkotyki
Offline
lol nie chodzi o to czy to sa narkotyki, tylko o to co robisz? nie musisz wdychać narkotykow, może to być ten proszek od zozolów, ale wazne że wdychalas.
Offline
ale co z tego że wdychałam...
Offline
Co do Tasmana:masz Deidara racje,robił to żeby się poisać i to jest debil i huj.Ja osobiście wdychałam proszek tylko raz (ale przyznam,że fajnie było).I jeszcze jedno: to nie uszkadza kory mózgowej,tylko drogi oddechowe.I tamuje zatki.A tak osobiście to powiem,że Tomek teraz pokazał jaki głupi jest.Wiecie co robił?Tabake na lekcij wdychał!Idiota,potem chodzić nie mógł i trzeba go było do pedagoga zanosić.
Offline
Nam koles gadał, że uszkadza, też tak myśle bo drogami oddechowymi do mózgu. A na tabace to się nie znam, wiem że kiedyś jak byłem w czechach to koledzy nie przyznawali sie ze są z polski, żeby nie było, że polska młodzież tabake kupuje. myśle, że to tkai narkotyk nie ejst ja kiedyś wzięłem odrobine tabaki jak miałem katar
Offline
a tam... ja chciałabym już nie żyć... albo w ogóle się nie urodzić... dzisiaj wszystko co najleprze mi się rujnuje... miłość, przyjaźń, ulubiona bluza i ołówki...
Offline
Za graj w tibie/MU/LineageII/WoW Wtedy twoje życie nabierze sensu ;p
Offline
ale żeś dał... żal.pl...
Offline